Na zajęciach indywidualnych śpiewu bardzo często spotykam się z pytaniem o to czy jeśli ma się niski głos to czy można mimo wszystko powiększyć skalę głosu. Tak, oczywiście ćwiczenia wokalne, które są prawidłowo dobrane do naszego głosu mają za zadanie powiększyć skalę głosu, tak abyśmy mogli śpiewać niskie i wysokie dźwięki bez zacisku czy napięcia w głosie.
Jest kilka typowych tendencji dotyczących problematycznego przejścia w górę z którymi przychodzą wokaliści:
– siłowe przeciąganie dołu głosu jak się da najwyżej
– głos który się łamie kiedy chcemy zaśpiewać górne dźwięki
– słaby, powietrzny głos po całości lub tylko w górze
– głos nosowy w górze lub zamieniający się na głos „operowy” w górnych dźwiękach
i jeszcze wiele więcej, a to wszystko doprawione zaciskiem gardła.
Każdy z nas z natury ma typ głosu: niski (bas u mężczyzn, alt u kobiet), średni (baryton u mężczyzn, mezzosopran u kobiet) czy wysoki (tenor, sopran). Natomiast bez odpowiedniego treningu, który daję kontrolę domknięcia strun, oddechu, podparcia, skali i przemieszczania się między rejestrami, nie jesteśmy odkryć pełni jego potencjału. Odpowiednia technika to też oprócz kontroli emisji głosu optymalna jej skala.
Każdy z nas jest inny i mimo, że wszyscy pracujemy nad tym samym (przejściem między rejestrami) to ćwiczenia, które na nas zadziałają będą różne. Każde ćwiczenie można też zrobić na różne sposoby. Ważna jest praca indywidualna i z trenerem śpiewu, który ma doświadczenie w sprawdzonej metodzie, ponieważ to powinno zagwarantować szybsze dotarcie do upragnionego celu.